Zwariowana pogoda we Wloszech . wybuch Stromboli

[Alberto]

Wiele osòb czeka z utesknieniem na wakacje. I to nie byle jakie wakacje a marza im sie te spedzone w naszym kraju. Ja mieszkam tu od urodzenia i chcialem tylko przestrzec, ze od paru lat nie mamy gwarantowanej pogody. Pod koniec czerwca tego roku ogromny grad - kulki wielkosci malych jablek spadly na Wlochy Pòlnocne zalewajac miasto Turyn i Mediolan, w dniu dzisiejszym sytuacja sie powtòrzyla , okropna ulewa trwala mniej wiecej poltorej godziny , kulki gradu byly mniejsze, ale wystarczylo by skosily kwiaty na balkonach. Zalane zostalo miasto Mediolan, ogromne kaluze w Turynie. Do tego jest bardzo niebezpieczna sytuacja na wyspach Eolie / wybaczcie nie znam polskiej nazwy/ gdzie wybuchl wulkan Stromboli, jest jedna osoba zmarla i dwòch rannych. Wszyscy turysci zostali otoczeni opieka, ale wiekszosc z nich opuscila wyspe. W dzien upaly do chodza do 40-u stopni , tak ze trudno spac nawet w starych przedwojennych i czytaj porzadnie budowanych kamienicach. Mòwiac o upalach podkreslam, ze sa one we Wloszech Pòlnocnych i tu sytuacja jest gorsza w poròwnaniu z Wlochami Poludniowymi- gdzie takie temperatury przy suchym klimacie jest o wiele latwiej znosic.